Roba Adriansena

Nazywam się Rob Adriaansen, wszechstronny mechanik w ERclassics. Ukończyłem kurs Motoryzacja i po szkoleniu zacząłem pracować jako mechanik w kompleksowym warsztacie samochodowym. Po krótkim okresie pracy jako mechanik zacząłem studiować technikę lotu i zajmowałem się obsługą techniczną samolotów Pilatus PC-7. Samoloty te są wykorzystywane przez Królewskie Holenderskie Siły Powietrzne jako samoloty szkoleniowe. Potem przez jakiś czas pracowałem przy turbinach gazowych samolotów komercyjnych dla różnych linii lotniczych. Po samochodach i samolotach pomyślałem, że nadszedł czas na łodzie i przez lata pracowałem nad silnikami morskimi w branży łodzi rekreacyjnych. Różniło się to od pracy przy małym silniku zaburtowym do dużych 13.0-litrowych silników superjachtów.

Po pracy w pływaniu rekreacyjnym zdecydowałem się na pracę w branży samochodów klasycznych. Kiedyś odnawiałem MG MGA z przyjacielem i od tamtej pory szaleję za samochodami zabytkowymi. Zawsze utkwiło mi w pamięci, że chciałem zrobić kolejny krok w pracy z zabytkowymi samochodami. Teraz, gdy pracuję w E&R Classics, w końcu udało mi się zamienić swoją pasję w pracę. Ani przez chwilę nie żałuję tego kroku!

Jaki był twój pierwszy samochód i jakie masz z niego wspomnienia?
Moim pierwszym samochodem był Mitsubishi Colt z 1982 roku. To był mój codzienny samochód, więc od razu nauczyłem się majstrować przy samochodach i klasycznych samochodach. Nigdy nie chodziłem do warsztatu, ale zawsze starałem się sam dokonywać konserwacji i napraw. Częściowo z tego powodu zrodziła się moja pasja do klasycznych samochodów i majstrowania przy klasycznych samochodach.

Jaki jest twój wymarzony samochód?
Mój absolutnie wymarzony samochód to Jaguar E-Type Series 3 V12 w kolorze British Racing Green. Poza wyglądem tego brytyjskiego klasycznego samochodu, uwielbiam V12. Uwielbiam płynność tego silnika. Mógłbyś prawie zostawić monetę pionowo na silniku.

Załóżmy, że musisz kogoś podwieźć. Kto by to był i dlaczego?
Gdybym mógł kogoś podwieźć, byłby to holenderski piosenkarz Frans Bauer. Nie tyle dlatego, że lubię jego muzykę, ale dlatego, że uważam, że ma świetną osobowość. Jest zawsze wesoły i chętny do śmiechu. Wiem też, że absolutnie kocha BMW. Chciałbym przejechać się klasycznym BMW z Fransem Bauerem.

Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie związane z samochodem?
Moje najlepsze wspomnienie związane z samochodem to podróż przez Holandię Subaru Mini Jumbo. Subaru Mini Jumbo było już wtedy wyjątkowym wyglądem i po drodze przyciągnęło nas wiele uwagi. Wierny 2-cylindrowy silnik zapewnił mi wspaniałe wakacje, których nigdy nie zapomnę.

Co sprawia, że ​​dzień pracy w E&R Classics sprawia ci tyle radości?
To, co kocham w pracy w ERclassics, to różnorodność w mojej pracy. Żaden dzień nie jest taki sam i uwielbiam improwizować i majstrować, dopóki nie znajdę problemu. Nie ma nic lepszego niż wrażenie, że samochód znów działa jak nowy, gdy jest dostarczany do zadowolonego klienta.