27 kwietnia (Dzień Króla) SALON NIECZYNNY


Kees Fens

Nazywam się Kees Fens, jestem wszechstronnym mechanikiem w ERclassics. Oprócz pracy jako mechanik sprawdzam sprzedane auta klasyczne zanim trafią do klienta.

W przeszłości uczęszczałem na kurs handlu detalicznego, po którym byłem kierownikiem w różnych sklepach. Zainstalowałem również sprzęt magazynowy oraz brałem udział w projektach oświetleniowych.

Jednak jako dziecko zawsze byłam zajęta majstrowaniem przy samochodach i klasycznych samochodach. Mój ojciec miał firmę przewozową i wieczorami wykonywał wszystkie naprawy swoich ciężarówek. To tutaj właściwie zrodziła się moja pasja do majsterkowania. Jako dziecko zawsze stałem obok ojca i pomagałem mu wskazując narzędzia i szukając części. Oprócz konserwacji ciężarówek ludzie z sąsiedztwa często przyjeżdżali na konserwację swoich samochodów.

W późniejszym wieku zawsze nadal majstrowałem przy samochodach, głównie oldtimerach Forda. Całą konserwację swoich samochodów robiłem sam, nigdy nie zabierałem samochodu do warsztatu. Często pomagam też przyjaciołom i znajomym ze świata oldtimerów Forda w utrzymaniu ich klasyków.

W końcu udało mi się zamienić moje hobby w pracę i od dłuższego czasu pracuję w E&R Classics jako mechanik.

Moim pierwszym samochodem był Ford Taunus Kombi
Moim pierwszym samochodem był jasnożółty Ford Taunus Kombi. To był fajny samochód, którym jeździłem codziennie i zawsze sam go utrzymywałem.

Mój wymarzony samochód to Ford Escort z 1978 roku
Moim wymarzonym samochodem jest mój własny Ford Escort z 1978 roku w pięknym jasnozielonym kolorze. Sam rozbierałem i ulepszałem technicznie tego klasycznego Forda. Właściwie kocham wszystkie klasyczne Fordy. Chciałbym również odnowić Forda Granadę MK1.

Załóżmy, że musisz kogoś podwieźć. Kto by to był i dlaczego?
Gdybym mogła kogoś podwieźć, byłaby to moja zmarła matka. To była cudowna osoba, która ma szczególne miejsce w moim sercu. Chętnie pojadę z nią na kolejną przejażdżkę i wymienię miłe historie.

Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie związane z samochodem?
Najlepsze wspomnienia związane z samochodami to te z mojego żółtego Forda Taunusa. Jeździliśmy tym samochodem na plażę, aż pewnego dnia pojawiła się piosenka Yellow Submarine The Beatles. Za każdym razem, gdy ta piosenka pojawiała się w radiu, śpiewaliśmy ją na głos!

Co sprawia, że ​​dzień pracy w E&R Classics sprawia ci tyle radości?
Atmosfera w firmie jest szczególnie dobra. Wszyscy koledzy dobrze się dogadują i cieszą się swoją pracą. Ponadto wspaniale jest codziennie pracować z naszymi pięknymi klasykami. Majsterkowanie przy zabytkowych samochodach jest zawsze wyzwaniem, a każdy klasyk wymaga innego podejścia. Poza tym zawsze jest impreza, na której można odbyć jazdę próbną Fordem Mustangiem lub pięknym Triumph TR6!